Pełne archiwum audycji Radia Paranormalium. Podcasty o tematyce paranormalnej, ezoterycznej, konspiracyjnej, a od niedawna również literackiej. Słuchaczy chcących wesprzeć nasze radio zapraszamy pod ten link: paypal.com/paypalme/RadioParanormalium. Zachęcamy również do odwiedzenia naszej strony internetowej.
…
continue reading
Contenido proporcionado por Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka. Todo el contenido del podcast, incluidos episodios, gráficos y descripciones de podcast, lo carga y proporciona directamente Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka o su socio de plataforma de podcast. Si cree que alguien está utilizando su trabajo protegido por derechos de autor sin su permiso, puede seguir el proceso descrito aquí https://es.player.fm/legal.
Player FM : aplicación de podcast
¡Desconecta con la aplicación Player FM !
¡Desconecta con la aplicación Player FM !
#219 Chrześcijanie pierwszych wieków - kim byli i w co tak naprawdę wierzyli? | prof. Robert Wiśniewski
MP3•Episodio en casa
Manage episode 443305691 series 2846273
Contenido proporcionado por Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka. Todo el contenido del podcast, incluidos episodios, gráficos y descripciones de podcast, lo carga y proporciona directamente Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka o su socio de plataforma de podcast. Si cree que alguien está utilizando su trabajo protegido por derechos de autor sin su permiso, puede seguir el proceso descrito aquí https://es.player.fm/legal.
📘 Książka "Chrześcijanie pierwszych wieków" prof. Roberta Wiśniewskiego: https://radionaukowe.pl/chrzescijanie/
Transkrypcja dostępna na https://radionaukowe.pl/
Chrześcijanie z początku nie uważali się w ogóle za przedstawicieli odrębnej religii. Myśleli o sobie jako o części społeczności żydowskiej, której zasady trochę tylko zmieniają. Nawet nazwa, oznaczająca „namaszczeńców”, została im nadana z zewnątrz, sami nazywali siebie braćmi. Stopniowo chrześcijaństwo przekształciło się w to, czym jest dzisiaj: największą religię świata o imponującej strukturze, bogactwie i wpływach. Mój gość, prof. Robert Wiśniewski, opowiada, jakie mogły być przyczyny sukcesu chrześcijaństwa.
Przyczynkiem do tej rozmowy jest jedna z trzech pierwszych książek Wydawnictwa RN, nowego projektu Radia Naukowego, z którego jestem szalenie dumna. Prof. Wiśniewski napisał ją specjalnie dla nas, a nosi tytuł „Chrześcijanie pierwszych wieków. Tom I: wierni, biskupi, eremici”. W przygotowaniu tom II.
Niewiele wiadomo o pierwszych wyznawcach Jezusa. Nawet ci, którzy opisywali jego życie i działalność, czyli czterej ewangeliści, żyli sporo później niż on. – Możemy powiedzieć z dosyć dużą dozą prawdopodobieństwa, że żaden z nich nie był bezpośrednim świadkiem tych wydarzeń – opowiada prof. Wiśniewski. Wiemy, że pierwsi wyznawcy posługiwali się (jak Jezus) językiem aramejskim, żyli w Galilei (na obszarze dzisiejszej północnej Palestyny) i prawdopodobnie przyciągnęła ich religijność nowego typu. Ważna była w niej emocjonalna relacja człowieka z bóstwem, motyw widoczny również w innych nowych kultach tamtego okresu.
Dość szybko, bo już po parudziesięciu latach, językiem chrześcijaństwa stała się greka. Dzięki temu nauki mogły rozprzestrzeniać po niemal całym znanym wówczas świecie, czyli w basenie Morza Śródziemnego. A konkretnie w miastach na tym obszarze. – Do późnej starożytności nie widzimy chrześcijaństwa, które by wychodziło poza mury miejskie – wskazuje historyk. Nowa religia rozprzestrzeniała się głównie od jednego miasta portowego do drugiego, na wybrzeżach Azji Mniejszej i Półwyspu Bałkańskiego, aż dotarła do Rzymu.
Chrześcijaństwo budziło wśród Rzymian niechęć. Z jednej strony: z powodu inności. Za wszystkie nieszczęścia łatwo było obwinić tych, którzy nie oddawali czci bogom na znane, sprawdzone sposoby. Monoteizm, brak ścisłych reguł kultu, odejście od wiary przodków i założenie własnej – taka praktyka była traktowana jako działalność na szkodę społeczności. Wyznawcy chrześcijaństwa nie byli jednak jedynymi prześladowanymi. W różnych momentach taki sam los spotykał w Cesarstwie Rzymskim np. wyznawców Izydy czy manichejczyków.
W odcinku usłyszycie też, dlaczego historycy wciąż mają do powiedzenia coś nowego na temat chrześcijaństwa, czy chrześcijaństwo rzeczywiście było religią ubogich i pokrzywdzonych oraz dlaczego Rzymianie uważali, że chrześcijanie nienawidzą ludzi oraz są… ateistami.
Autopromocja
…
continue reading
Transkrypcja dostępna na https://radionaukowe.pl/
Chrześcijanie z początku nie uważali się w ogóle za przedstawicieli odrębnej religii. Myśleli o sobie jako o części społeczności żydowskiej, której zasady trochę tylko zmieniają. Nawet nazwa, oznaczająca „namaszczeńców”, została im nadana z zewnątrz, sami nazywali siebie braćmi. Stopniowo chrześcijaństwo przekształciło się w to, czym jest dzisiaj: największą religię świata o imponującej strukturze, bogactwie i wpływach. Mój gość, prof. Robert Wiśniewski, opowiada, jakie mogły być przyczyny sukcesu chrześcijaństwa.
Przyczynkiem do tej rozmowy jest jedna z trzech pierwszych książek Wydawnictwa RN, nowego projektu Radia Naukowego, z którego jestem szalenie dumna. Prof. Wiśniewski napisał ją specjalnie dla nas, a nosi tytuł „Chrześcijanie pierwszych wieków. Tom I: wierni, biskupi, eremici”. W przygotowaniu tom II.
Niewiele wiadomo o pierwszych wyznawcach Jezusa. Nawet ci, którzy opisywali jego życie i działalność, czyli czterej ewangeliści, żyli sporo później niż on. – Możemy powiedzieć z dosyć dużą dozą prawdopodobieństwa, że żaden z nich nie był bezpośrednim świadkiem tych wydarzeń – opowiada prof. Wiśniewski. Wiemy, że pierwsi wyznawcy posługiwali się (jak Jezus) językiem aramejskim, żyli w Galilei (na obszarze dzisiejszej północnej Palestyny) i prawdopodobnie przyciągnęła ich religijność nowego typu. Ważna była w niej emocjonalna relacja człowieka z bóstwem, motyw widoczny również w innych nowych kultach tamtego okresu.
Dość szybko, bo już po parudziesięciu latach, językiem chrześcijaństwa stała się greka. Dzięki temu nauki mogły rozprzestrzeniać po niemal całym znanym wówczas świecie, czyli w basenie Morza Śródziemnego. A konkretnie w miastach na tym obszarze. – Do późnej starożytności nie widzimy chrześcijaństwa, które by wychodziło poza mury miejskie – wskazuje historyk. Nowa religia rozprzestrzeniała się głównie od jednego miasta portowego do drugiego, na wybrzeżach Azji Mniejszej i Półwyspu Bałkańskiego, aż dotarła do Rzymu.
Chrześcijaństwo budziło wśród Rzymian niechęć. Z jednej strony: z powodu inności. Za wszystkie nieszczęścia łatwo było obwinić tych, którzy nie oddawali czci bogom na znane, sprawdzone sposoby. Monoteizm, brak ścisłych reguł kultu, odejście od wiary przodków i założenie własnej – taka praktyka była traktowana jako działalność na szkodę społeczności. Wyznawcy chrześcijaństwa nie byli jednak jedynymi prześladowanymi. W różnych momentach taki sam los spotykał w Cesarstwie Rzymskim np. wyznawców Izydy czy manichejczyków.
W odcinku usłyszycie też, dlaczego historycy wciąż mają do powiedzenia coś nowego na temat chrześcijaństwa, czy chrześcijaństwo rzeczywiście było religią ubogich i pokrzywdzonych oraz dlaczego Rzymianie uważali, że chrześcijanie nienawidzą ludzi oraz są… ateistami.
Autopromocja
295 episodios
MP3•Episodio en casa
Manage episode 443305691 series 2846273
Contenido proporcionado por Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka. Todo el contenido del podcast, incluidos episodios, gráficos y descripciones de podcast, lo carga y proporciona directamente Karolina Głowacka and Radio Naukowe - Karolina Głowacka o su socio de plataforma de podcast. Si cree que alguien está utilizando su trabajo protegido por derechos de autor sin su permiso, puede seguir el proceso descrito aquí https://es.player.fm/legal.
📘 Książka "Chrześcijanie pierwszych wieków" prof. Roberta Wiśniewskiego: https://radionaukowe.pl/chrzescijanie/
Transkrypcja dostępna na https://radionaukowe.pl/
Chrześcijanie z początku nie uważali się w ogóle za przedstawicieli odrębnej religii. Myśleli o sobie jako o części społeczności żydowskiej, której zasady trochę tylko zmieniają. Nawet nazwa, oznaczająca „namaszczeńców”, została im nadana z zewnątrz, sami nazywali siebie braćmi. Stopniowo chrześcijaństwo przekształciło się w to, czym jest dzisiaj: największą religię świata o imponującej strukturze, bogactwie i wpływach. Mój gość, prof. Robert Wiśniewski, opowiada, jakie mogły być przyczyny sukcesu chrześcijaństwa.
Przyczynkiem do tej rozmowy jest jedna z trzech pierwszych książek Wydawnictwa RN, nowego projektu Radia Naukowego, z którego jestem szalenie dumna. Prof. Wiśniewski napisał ją specjalnie dla nas, a nosi tytuł „Chrześcijanie pierwszych wieków. Tom I: wierni, biskupi, eremici”. W przygotowaniu tom II.
Niewiele wiadomo o pierwszych wyznawcach Jezusa. Nawet ci, którzy opisywali jego życie i działalność, czyli czterej ewangeliści, żyli sporo później niż on. – Możemy powiedzieć z dosyć dużą dozą prawdopodobieństwa, że żaden z nich nie był bezpośrednim świadkiem tych wydarzeń – opowiada prof. Wiśniewski. Wiemy, że pierwsi wyznawcy posługiwali się (jak Jezus) językiem aramejskim, żyli w Galilei (na obszarze dzisiejszej północnej Palestyny) i prawdopodobnie przyciągnęła ich religijność nowego typu. Ważna była w niej emocjonalna relacja człowieka z bóstwem, motyw widoczny również w innych nowych kultach tamtego okresu.
Dość szybko, bo już po parudziesięciu latach, językiem chrześcijaństwa stała się greka. Dzięki temu nauki mogły rozprzestrzeniać po niemal całym znanym wówczas świecie, czyli w basenie Morza Śródziemnego. A konkretnie w miastach na tym obszarze. – Do późnej starożytności nie widzimy chrześcijaństwa, które by wychodziło poza mury miejskie – wskazuje historyk. Nowa religia rozprzestrzeniała się głównie od jednego miasta portowego do drugiego, na wybrzeżach Azji Mniejszej i Półwyspu Bałkańskiego, aż dotarła do Rzymu.
Chrześcijaństwo budziło wśród Rzymian niechęć. Z jednej strony: z powodu inności. Za wszystkie nieszczęścia łatwo było obwinić tych, którzy nie oddawali czci bogom na znane, sprawdzone sposoby. Monoteizm, brak ścisłych reguł kultu, odejście od wiary przodków i założenie własnej – taka praktyka była traktowana jako działalność na szkodę społeczności. Wyznawcy chrześcijaństwa nie byli jednak jedynymi prześladowanymi. W różnych momentach taki sam los spotykał w Cesarstwie Rzymskim np. wyznawców Izydy czy manichejczyków.
W odcinku usłyszycie też, dlaczego historycy wciąż mają do powiedzenia coś nowego na temat chrześcijaństwa, czy chrześcijaństwo rzeczywiście było religią ubogich i pokrzywdzonych oraz dlaczego Rzymianie uważali, że chrześcijanie nienawidzą ludzi oraz są… ateistami.
Autopromocja
…
continue reading
Transkrypcja dostępna na https://radionaukowe.pl/
Chrześcijanie z początku nie uważali się w ogóle za przedstawicieli odrębnej religii. Myśleli o sobie jako o części społeczności żydowskiej, której zasady trochę tylko zmieniają. Nawet nazwa, oznaczająca „namaszczeńców”, została im nadana z zewnątrz, sami nazywali siebie braćmi. Stopniowo chrześcijaństwo przekształciło się w to, czym jest dzisiaj: największą religię świata o imponującej strukturze, bogactwie i wpływach. Mój gość, prof. Robert Wiśniewski, opowiada, jakie mogły być przyczyny sukcesu chrześcijaństwa.
Przyczynkiem do tej rozmowy jest jedna z trzech pierwszych książek Wydawnictwa RN, nowego projektu Radia Naukowego, z którego jestem szalenie dumna. Prof. Wiśniewski napisał ją specjalnie dla nas, a nosi tytuł „Chrześcijanie pierwszych wieków. Tom I: wierni, biskupi, eremici”. W przygotowaniu tom II.
Niewiele wiadomo o pierwszych wyznawcach Jezusa. Nawet ci, którzy opisywali jego życie i działalność, czyli czterej ewangeliści, żyli sporo później niż on. – Możemy powiedzieć z dosyć dużą dozą prawdopodobieństwa, że żaden z nich nie był bezpośrednim świadkiem tych wydarzeń – opowiada prof. Wiśniewski. Wiemy, że pierwsi wyznawcy posługiwali się (jak Jezus) językiem aramejskim, żyli w Galilei (na obszarze dzisiejszej północnej Palestyny) i prawdopodobnie przyciągnęła ich religijność nowego typu. Ważna była w niej emocjonalna relacja człowieka z bóstwem, motyw widoczny również w innych nowych kultach tamtego okresu.
Dość szybko, bo już po parudziesięciu latach, językiem chrześcijaństwa stała się greka. Dzięki temu nauki mogły rozprzestrzeniać po niemal całym znanym wówczas świecie, czyli w basenie Morza Śródziemnego. A konkretnie w miastach na tym obszarze. – Do późnej starożytności nie widzimy chrześcijaństwa, które by wychodziło poza mury miejskie – wskazuje historyk. Nowa religia rozprzestrzeniała się głównie od jednego miasta portowego do drugiego, na wybrzeżach Azji Mniejszej i Półwyspu Bałkańskiego, aż dotarła do Rzymu.
Chrześcijaństwo budziło wśród Rzymian niechęć. Z jednej strony: z powodu inności. Za wszystkie nieszczęścia łatwo było obwinić tych, którzy nie oddawali czci bogom na znane, sprawdzone sposoby. Monoteizm, brak ścisłych reguł kultu, odejście od wiary przodków i założenie własnej – taka praktyka była traktowana jako działalność na szkodę społeczności. Wyznawcy chrześcijaństwa nie byli jednak jedynymi prześladowanymi. W różnych momentach taki sam los spotykał w Cesarstwie Rzymskim np. wyznawców Izydy czy manichejczyków.
W odcinku usłyszycie też, dlaczego historycy wciąż mają do powiedzenia coś nowego na temat chrześcijaństwa, czy chrześcijaństwo rzeczywiście było religią ubogich i pokrzywdzonych oraz dlaczego Rzymianie uważali, że chrześcijanie nienawidzą ludzi oraz są… ateistami.
Autopromocja
295 episodios
All episodes
×Bienvenido a Player FM!
Player FM está escaneando la web en busca de podcasts de alta calidad para que los disfrutes en este momento. Es la mejor aplicación de podcast y funciona en Android, iPhone y la web. Regístrate para sincronizar suscripciones a través de dispositivos.